Kwas moczowy – cichy zabójca !
Lew Tołstoj mówiąc – „Bóg zesłał ludziom pożywienie, a diabeł kucharzy” miał stuprocentową rację. Większość ludzi tak bardzo lubi jeść, że nawet w przypadku chorób ciężko jest im się przestawić na dietę zawierającą zdrowe pożywienie. Nie potrafią rozstać się z ulubionymi frytkami, czy hamburgerem z mcdonald’a. Nie wspomnę już o ilości pochłanianego jedzenia, które zdecydowanie przewyższa to co powinno się włożyć w ciągu dnia do ust. A propo …. ile powinno się jeść ? Złącz obie dłonie na kształt kuli – to jest pojemność Twojego żołądka. Jedna dłoń zwinięta w pięść to jest wszystko co możesz zjeść jednorazowo, a połowa drugiej dłoni to jest wszystko co możesz wypić. Ile razy przekroczyliście tę objętość ?
Nasz organizm nie daje sobie rady z tak dużą ilością jedzenia, nie nadąża tego wszystkiego przerobić. I co się dzieje ? Przez lata niestrawione resztki magazynują się w różnych częściach ciała, rozkładają się, gniją i tym sposobem zatruwają cały organizm powodując różne choroby !!!
Kwas moczowy bierze się właśnie z nadmiaru spożywanego pokarmu oraz z nadmiaru pokarmu pochodzenia białkowego czyli mięso, mleko, wędliny, kiełbasy itepe.
Choroby takie jak chroniczny reumatyzm, artretyzm, podagra, osteoporoza, choroby stawów, kości, bóle kręgosłupa, bóle głowy, częste migreny, neurastenia, bezsenność, podwyższone ciśnienie, egzemy skórne a nawet padaczka wywołane są właśnie nadmiarem kwasu moczowego w organizmie.
Kwas moczowy to trucizna !!! Zżera Twój organizm, który chcąc pozbyć się go angażuje witaminy, mikro i makroelementy i tym sposobem ich ubywa !!! Zaczyna również szwankować przemiana materii oraz zostaje naruszona gospodarka cukrowa, a to dalej prowadzi do zakłócenia wymiany tłuszczów czego wynikiem jest otłuszczenie ciała. Trujące działanie kwasu moczowego odbija się również na ośrodkach nerwowych i mózgu.
Poniżej przedstawiam Wam metody oczyszczania organizmu z kwasu moczowego :
Pierwsza z nich to kuracja trzy – dniowa, podczas której je się tylko pomarańcze i grejpfruty i wypija 4 litry mieszanki soków.
Rano na czczo trzeba wypić szklankę ciepłej wody z rozpuszczoną w niej łyżką stołową gorzkiej soli. Roztwór ten działa przeczyszczająco i odwadnia trochę organizm, dlatego niezbędne są wymienione wyżej 4 litry soków. Dodatkowo trzeba każdego wieczora wypić napar z ziół przeczyszczających. Jest to konieczne do wydalenia z jelita grubego zalegających tam toksyn.
Składniki na sok (mieszanka na jeden dzień):
900 g soku z grejpfrutów
900 g soku z pomarańczy
200 g soku z cytryn
2 litry wody destylowanej
Razem mamy 4 litry. Wypijamy je w ciągu dnia po 100 ml co 30 minut. Jeśli dopada głód można jeść pomarańcze lub grejpfruty.
Ale to nie koniec. Jeśli po 3 dniach wrócicie do swoich nawyków żywieniowych to szkoda czasu i roboty na tę kurację.
Dalej w czwartym i piątym dniu powinniście pić soki z marchwi i jabłek oraz mieszankę soków taką jak w pierwszych trzech dniach. Możecie jeść warzywa i owoce. Szóstego dnia można włączyć kasze, jaja, ryby.
Generalnie dalej trzeba zmienić nawyki żywieniowe. Na 2 miesiące wyłączyć z diety produkty zawierające cukier, białą mąkę, konfitury, słodycze oraz wszystkie przetwory konserwowe. Ograniczyć spożywanie tłustego i smażonego pokarmu. Najlepiej zrezygnować zupełnie z mleka. Jeśli już to zsiadłe, a ogółem z nabiału można jeść biały tłusty ser.
Kolejna bardzo ważna sprawa to łączenie produktów, a raczej bardziej chodzi o ich rozdzielanie. Absolutnie nie powinno łączyć się węglowodanów z białkiem. A akurat to jest standardem na większości polskich stołów. Jest to istotne, gdyż żołądek trawi białko 2 do 4 godzin, natomiast węglowodany 20 do 40 minut. Kolejną rzeczą jest to, że węglowodany są trawione przez enzym zasadowy, a białko kwaśny. Weźmy np. mięso (jakaś wędlina) plus pieczywo. Organizm zmuszony jest wydzielić 20 – 25 razy więcej enzymu kwaśnego aby strawić 100 g mięsa, a tym samym pieczywo i inne dodatki nie zostają strawione. I jak myślicie ? Co się z tym niestrawionym jedzeniem dzieje ? Nie trudno sobie wyobrazić …..
Węglowodany i białko natomiast można spokojnie łączyć z tłuszczem.
Druga metoda to kuracja cytrynowa.
Najlepsza metoda przy takich chorobach jak: osteoporoza, podagra, reumatyzm, kamienie żółciowe i nerkowe, anemia, dna moczanowa, niektóre choroby nerwowe, cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie, choroby wątroby.
Metoda nie jest trudna, nie wymaga jakiejś drastycznej zmiany diety, choć rozsądnym by było to zrobić 🙂
Do przeprowadzenia tej kuracji potrzebna jest jedynie cytryna – sztuk bardzo dużo 🙂
Zanim przeczytasz na czym kuracja polega pragnę zaznaczyć, szczególnie tym, którzy obawiają się, że cytryna doprowadzi do rozstroju żołądka, że tak się nie stanie !!! Cytryna ma kwaśny smak, ale enzymy zawarte w jamie ustnej zmieniają go na słodki. W żadnym razie nie zaszkodzi błonie śluzowej żołądka !
Kuracja profilaktyczna jest następująca:
Codziennie wypijaj sok z wyciśniętych cytryn według następującego schematu:
dzień 1 i 10 – 1 cytryna
dzień 2 i 9 – 2 cytryny
dzień 3 i 8 – 3 cytryny
dzień 4 i 7 – 4 cytryny
dzień 5 i 6 – 5 cytrynowa
Jeśli któreś z Was nie da rady wypić samego soku, może rozcieńczyć go z wodą i dodać łyżeczkę miodu.
Kuracja lecznicza jest następująca:
dzień 1 i 12 – 5 cytryn
dzień 2 i 11 – 10 cytryn
dzień 3 i 10 – 15 cytryn
dzień 4 i 9 – 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 – 25 cytryn
Razem 200 cytryn. Soku nie należy wypijać naraz, a rozłożyć go na mniejsze porcje kilka razy na dzień. Za każdym razem wycisnąć świeży sok, tuż przed wypiciem.
Przeszło Tobie przez myśl pytanie ile będzie Ciebie to kosztowało?
Nie martw się – TWOJE ZDROWIE JEST DROŻSZE !
25 cytryn to prawie litr soku – zapewne przeraża Ciebie taka ilość. A to przerażenie ma związek jedynie z kwaśnym smakiem cytryny ! Litr soku z czarnej porzeczki czy jabłka wypiłbyś bez zastanowienia. A cytryna to przecież też owoc tyle, że ma kwaśny smak.
W trakcie kuracji przez kilka dni zauważysz wydajniejszą pracę nerek. Mocz prawdopodobnie zmieni kolor na ciemny i zauważysz w nim osad ceglanego koloru. Początkowo ilość tego osadu może być spora co będzie świadczyło o wydalaniu kwasu moczowego. Pod koniec kuracji dostrzeżesz, że Twój mocz nabiera koloru bursztynowego, ale nie będzie już widać w nim osadu – to znak, że kwasu moczowego nie ma już w Twoim organizmie.
Źródło: „Droga do zdrowia” Michał Tombak
10 komentarzy
Xton
O ja ….. faktycznie dużo tych cytryn … ale biorę się za kurację od czwartku 😀
ewelina
Ja taką kurację robiłam jakieś pół roku temu i polecam 🙂
Zocha
Czy ja dobrze rozumiem, że przy kuracji cytrynami można normalnie jeść ?
ewelina
Tak, można normalnie jeść, z tym, że ja proponuję rozsądek, czyli jak najmniej przetworzonej żywności. Czy miałoby sens oczyszczanie i jednoczesne zaśmiecanie jelit ?
Mikołaj
Super porady
ewelina
Dziękuję 🙂
Aleksander
Ser?! Jaja sobie robisz???
ewelina
Cześć Aleksander. Czy chodzi Ci o to, że napisałam, że można jeść ser biały ? 🙂 Pewnie tak ….. hmmmm pod artykułem jest źródło skąd czerpałam te informacje ….. Mam zaufanie do tego człowieka …. przebrnęłam przez niejedną metodę oczyszczania wedle jego receptur, wszystkie zdają egzaminy. Ja sama za nabiałem nie jestem, tak na marginesie, a jak już coś złapię raz na ruski rok to właśnie ser biały bądź jakiś kefir
Jolanta
Czy biorąc już lek na bardzo wysoki kwas moczowy 27 mg w moczu,można też ta kurację cytrynami?I co z lekami jeśli cytryny wyplucza ten kwas ?
ewelina
Tak, można przeprowadzic tę kurację. Potem jeśli poziom kwasu się obniży to leki trzeba już z lekarzem konsultować. Ja lekarzem nie jestem więc nie chcę się wypowiadac na ten temat