Ile posiłków jeść aby schudnąć?

Odpowiedź jest prosta: to nie ma znaczenia. Jednak muszą być spełnione pewne warunki.
Przede wszystkim, jeśli chcesz, żeby Twoja masa ciała spadała musisz spożywać mniej kalorii niż potrzebuje Twój organizm. A czy to będzie zawarte w 5 posiłkach, czy w 2 ma znaczenie drugorzędne.

Są jednak inne aspekty, które należy wziąć pod uwagę i się do nich zastosować.

Odstępy między posiłkami

Przy 4 czy 5 posiłkach wychodzi to jakoś naturalnie, zwykle nastawiając się na taką ilość trzymamy odstępów między nimi po 3 – 4 godziny. I to jest super. Organizm wie, że za kolejne 3 godziny dostanie pożywienie więc to, co zostało mu dostarczone wcześniej, szybciej spala.
Schody zaczynają się przy 3 posiłkach. Załóżmy, że zjadasz śniadanie o godzinie 8, a kolejny posiłek wypada na godzinę 13. To 5 godzin, podczas których odczuwasz głód. Łapiesz więc kilka truskawek albo garstkę orzeszków, sądząc, że to nic takiego. O 13 zjadasz obiad a kolacja wypada o 18 lub nawet 19 godzinie. Znów w tym czasie pojawia się burczenie w żołądku i ratujesz się jakąś małą przekąską. Załóżmy, że Twoje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 1800 kalorii dziennie. Twoja dieta 3 posiłków ustalona została na 1600 kalorii. Spożywając tyle na wadze powinno ubywać. Jednak tak się nie dzieje. Dlaczego? Bo te 200 kalorii deficytu spożywasz w tych niewinnych przekąskach. W dodatku robisz to w przypadkowych godzinach, zatem nie zachowujesz odstępów między nimi.

Godziny spożywania posiłków

Jeszcze większe schody pojawiają się przy 2 daniach w ciągu dnia. Pojawia się ten sam problem, co i przy 3, ale dochodzi jeszcze jeden. Załóżmy, że śniadanie jesz bardzo późno, bo około południa. Nie ma z tym problemu. Ale nie mając czasu do końca dnia, drugi posiłek pochłaniasz o 20 czy nawet 21 godzinie. Jesteś tak bardzo głodny, że nie jest to przyzwoita porcja, a wielka góra jedzenia. Na wadze nie ubywa. Zastanawiasz się wówczas, dlaczego nie chudniesz skoro prawie nic nie jesz. A no dlatego, że Twoja kolacja odkłada się w postaci tłuszczu. Organizm nie ma czasu tego spalić, bo wieczór spędzasz na kanapie. Ponadto trawienie podczas snu jest wyłączone, zatem to, co pochłonąłeś zostaje z Tobą w postaci fałdy na brzuchu.
Zatem jeśli decydujesz się na 2 lub 3 posiłki, to tyle właśnie jedz. Nie podjadaj i nie jedz do poduszki. Najlepiej ustal stałe pory spożywania posiłków. Twój organizm nie jest głupi. Jeśli Twoje dwa posiłki będą zjadane o byle porach też możesz nie chudnąć. Organizm będzie zdezorientowany, jeśli dziś śniadanie zjesz o 8 a kolację o 17, następnego dnia śniadanie o 12 a kolację o 21, a jeszcze następnego śniadanie o 10 a kolację o 19. Nie będzie wiedział, kiedy może spodziewać się kolejnej porcji jedzenia, więc to, co od Ciebie otrzyma będzie kumulował na wszelki wypadek.

Podsumowując: ilość posiłków nie ma znaczenia, jeśli chcesz schudnąć. Mają natomiast znaczenie pułapki, w jakie wpadasz.

Dlatego pamiętaj:

– Ilekolwiek posiłków by w ciągu dnia było, trzymaj te same odstępy między nimi
– Jeśli nie możesz wytrzymać z 3 posiłkami, to zacznij jeść 4, ale nie podjadaj co chwilę tu ogórek, tu orzeszek, a tam kilka malin
– Przy 2 czy 3 daniach ustal dogodne godziny ich spożywania i się ich w miarę możliwości trzymaj
– Ostatni posiłek zjedz 3 godziny przed snem i niech to nie będzie kopiec 😊

p.s. nie rozwijam tematu o tym, że zjadane posiłki muszą być dobrej jakości, bo to zrozumiale, że gdy chcesz schudnąć to nie możesz jeść na śniadanie omleta z dużą ilością roztopionego na nim sera, bigosu na obiad a pizzy na kolację 😊

Gwarancją sukcesu w procesie odchudzania zawsze będzie konsekwencja w tym, co robisz oraz odpowiednia podaż kaloryczna

Powodzenia 😊

Zapraszam również na mój instagram https://www.instagram.com/dietetyk_ewelina_palecka/ gdzie znajdziesz wiele przepisów na pyszne i małokaloryczne dania

Jeśli interesuje Cię indywidualnie rozpisana dieta zapraszam po więcej informacji TUTAJ