Masz problem z zaparciami ? Wylecz je dietą

Zaparcia to bardzo częsta dolegliwość, która niepotrzebnie leczona jest lekami i herbatkami przeczyszczającymi, które nie tylko są mało skuteczne na dłuższą metę, ale często są również szkodliwe. W przypadku takiej dolegliwości jaką są zaparcia najlepszym lekiem na świecie jest po prostu dieta.

Jeśli jednak męczą Ciebie przewlekłe zaparcia weź pod uwagę fakt, że mogą one być spowodowane jakąś chorobą i w takim przypadku najlepiej skontaktuj się z lekarzem.

Z drugiej strony nie traktuj jako zaparcia sytuacji kiedy nie wypróżniasz się dzień po dniu, gdyż normalnym jest oddawanie stolca zarówno trzy razy na dzień jak i trzy razy w tygodniu. Zaniepokoić powinna sytuacja kiedy oddajesz stolec z wysiłkiem, stolec jest twardy, suchy i gdy odczuwasz dyskomfort w jamie brzusznej a częstość jego oddawania jest mniejsza niż trzy razy w tygodniu.

Jeśli już masz pewność, że wypróżnienia stanowią u Ciebie problem koniecznie zwróć uwagę na to co spożywasz. Pokarmy bogate w substancje włókniste czyli warzywa i otręby, powinny zagościć na Twoim stole, bo ułatwiają one wchłanianie wody. Dzięki nim masy kałowe stają się miękkie i przechodzą przez jelita łatwiej i szybciej.

Produktem, który wspaniale działa na wypróżnienia są otręby, które pomagają przywrócić prawidłowe wypróżnianie u 60 % osób mających z tym problemy. Są one skuteczniejsze niż nawet leki. Dr W. Grant Thomson gastroenterolog z Uniwersytetu w Ottawie uważa, że „otręby są najbezpieczniejszym, najtańszym i najbardziej fizjologicznym środkiem leczącym i zapobiegającym zaparciom”.

Otręby działają na jelita jak szczotka, która wywołuje zwiększone działanie gruczołów jelitowych i przyspieszenie ruchów robaczkowych.

Jeśli więc Ty borykasz się z tym nieprzyjemnym problemem zjedz codziennie czubatą łyżkę otrąb pszennych. Ja przyznam szczerze nie jestem zwolennikiem pszenicy w jakiejkolwiek formie, więc dlatego zachęcam do kupowania otrąb pszennych nie przetworzonych lub otrąb ryżowych, które mają równie skuteczne a nawet lepsze działanie. Otręby owsiane również mogą pomóc, ale nie są już tak skuteczne jak pszenne czy ryżowe.

Ważna sprawa !

Przy nagłej zmianie diety na wysokoresztkową możesz odczuwać dyskomfort, mogą wystąpić wzdęcia i zwiększone oddawanie gazów. Objawy takie znikają zwykle po dwóch, trzech tygodniach. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzanie „włókien” powoli. Kolejna rzecz to przyjmowanie dużej ilości płynów (6 – 8 szklanek dziennie) które rozmiękczają włókna i ułatwiają wydalanie stolca. Brak płynów może spowodować nawet jeszcze większe zaparcia.

Jeśli komuś z Was przyszłaby do głowy myśl, że więcej otrąb znaczy lepiej, to od razu uprzedzam, że to oznacza gorzej ! I to dużo gorzej ! Tak jak wspomniałam wcześniej – łyżka otrąb dziennie to jest wystarczająca ilość. W innym przypadku możesz doprowadzić nawet do niedrożności jelit. Zatem pamiętaj: wprowadzaj „włókna” stopniowo i pij dużo wody. Poza otrębami pamiętaj również o warzywach, które są równie pomocne w tym procesie.

Kolejnym produktem, który doskonale działa na problem z zaparciami są śliwki. Ich miąższ jest nawet używany do produkcji słodyczy przeczyszczających. Ale tu również uważaj, gdyż ich nadmiar może doprowadzić do kurczy, niestrawności oraz nadmiernego wydzielania gazów.

Możesz przygotować sobie dżem, który odniósł sukces w Kanadyjskim Szpitalu Weteranów w Quebecu. Pacjenci cierpiący na zaparcia spożywali codziennie po łyżce tego dżemu.

Do jego przygotowania potrzebujesz :

140 g suszonych daktyli

140 g suszonych śliwek

340 ml wrzącej wody (mniej lub więcej w zależności od tego jaką gęstość dżemu

chcesz uzyskać)

Daktyle i śliwki posiekaj drobno, zalej wodą i gotuj do zgęstnienia.

Na koniec uwaga: nie karm dziecka otrębami, gdyż mają one zbyt silne działanie. Grube kasze, owoce, warzywa i płyny powinny pomóc dzieciom rozwiązać problem.

Dalej mamy jeszcze nasiona babki płesznik. Zawierają one rozpuszczalny w wodzie błonnik o konsystencji galaretowatej, który pęcznieje pod wpływem wody. Osadza się następnie na ściankach jelita grubego i zmiękcza masy kałowe.

Nasiona możesz dostać w sklepach ze zdrową żywnością oraz przez internet np. TUTAJ.

Stosowanie tych nasion odbywa się następująco: 2 łyżeczki wsypać do szklanki i zalać letnią wodą, wymieszać i odstawić na 5 minut, potem wypić. Można wypijać 2 – 3 szklanki dziennie pamiętając by popić je kolejną szklanką wody.

Na koniec jeszcze dwa przepisy:

Napar z rodzynek: 1 łyżkę stołową rodzynek zalać jedną szklanką wrzącej wody i wypić gdy ostygnie. Można wypijać trzy porcje dziennie.

Wywar z cebuli: 1 cebulę obrać z łupinek, posiekać i zalać 1 szklanką wody, gotować do miękkości, odcedzić. Pić 50 – 100 ml płynu rano i wieczorem.

.

Źródło :

„Żywność Twój cudowny lek” Jean Carper

„Postaw na zdrowie” Andrzej Janus