MARCHEWKA A WYCIŚNIĘTY Z NIEJ SOK TO NIE TO SAMO !
Wyciskając sok z warzyw otrzymujesz 9 razy więcej ich wartości odżywczych. Przykładowo marchewka zawiera około 100 milionów jednostek płynu, które nie są w stanie otworzyć się poprzez żucie (nie wszystkie). Natomiast wyciskanie otwiera te milion jednostek marchewki, tych wszystkich substancji odżywczych. Dlatego tak ważne jest picie świeżo wyciskanych soków ! Dotyczy to oczywiście wszystkich warzyw.
Soki są kopalnią witamin ! Te warzywne mają przewagę nad owocowymi po pierwsze pod względem kalorii: 1 litr soku owocowego może mieć czasami nawet 450 kalorii, dlatego powinni je ograniczać osoby z nadwagą oraz chore na cukrzycę. Po drugie soki warzywne mają więcej magnezu, żelaza, wapnia, błonnika i beta – karotenu w swojej zawartości w porównaniu z sokami owocowymi.
Soki odkwaszają organizm, działają antynowotworowo, rozpuszczają śluz i wymywają nierozpuszczalne, szkodliwe dla zdrowia sole, oczyszczając mięśnie, tkanki i krew. Ponadto rozpuszczają kamienie w wątrobie i nerkach. Wszyscy powinni o tym pamiętać a już w szczególności osoby, które nie przykładają się nadto do tego co wkładają do ust. W jednej szklance mieści się sok z np. 4 marchewek, 2 łodyg selera naciowego i 2 jabłek, więc jest to też doskonałe rozwiązanie dla osób, których menu jest ubogie w warzywa i owoce, bo taką jedną szklanką omijają sprawę przeżuwania 🙂 i dostarczają do organizmu masę witamin i minerałów.
Zadbaj o to aby w każdej szklance wypitego przez Ciebie soku było zielone warzywo. Wszystko co zielone zawiera chlorofil, który wypełnia ciało tlenem.
Jeśli nie masz wyciskarki, tylko sokowirówkę nie będziesz w stanie wycisnąć soku ze wszystkich warzyw. W takim przypadku rozwiązaniem jest blender lub mikser i pozyskany dzięki niemu szejk. W jednej szklance zblendowanych warzyw czy owoców mieści się np. 2 garście szpinaku, garść naci pietruszki i 1 banan + do rozrzedzenia trochę wody lub jeszcze lepiej sok z 1 pomarańczy lub cytryny. I znów za jednym zamachem bomba witaminowa. A akurat podany przykład to szejk, że palce lizać 🙂
Duża część zielonych warzyw jest ciężko przeżuwalna i z tego powodu rzadko ląduje na naszych talerzach, dlatego szejki i soki są perfekcyjnym rozwiązaniem aby móc to nadrobić.
Celowo wspomniałam o szejku ze szpinaku. Oto jego działanie:
– działa na czynności wydalnicze śluzówek, żołądka i trzustki
– działa antynowotworowo
– chroni wzrok
– zmniejsza ryzyko chorób serca
– reguluje ciśnienie tętnicze krwi
– pomaga przy zaparciach – nawet w tych najcięższych przypadkach
– otyłość
– zęby i dziąsła
– wrzody jelit
– zapalenie stawów
– czyraczność
– bóle głowy, w tym migrenowe
– reumatyzm
– obrzęki kończyn
– zaburzenia funkcjonowania serca
– anemia
– rozstrój nerwowy
– zaburzenia wydzielania nadnerczy i tarczycy
– zapalenie nerek
– depresja
– częste krwotoki
– utrata sił
Soki czy szejki powinniśmy urozmaicać i nie pić na okrągło jednych i tych samych, mam tu na myśli szczególnie wspomniany szpinak, który zawiera szczawiny, które spożywane w nadmiarze mogą utrudniać wchłanianie wapnia i żelaza.
Na koniec dobra rada nr 1:
Jeśli dopiero masz w planach zakup sokowirówki lub wyciskarki proponuję dołożyć parę groszy i zakupić to drugie. Niestety podczas przyrządzania soków w sokowirówce wszystkie szkodliwe substancje pozostają w wytłokach a wyciskarka potrafi je oddzielić.
Dobra rada nr 2:
Warzywa zawierające chlorofil, czyli wszystkie zielone, powinno gotować się w dużej ilości osolonej wody, aby maksymalnie rozcieńczyć kwas szczawiowy, który niszczy chlorofil. Należy gotować je bez przykrycia, aby wraz z parą mógł ulatniać się ten kwas. Zielone warzywa zawsze wkładamy do gotującej się już wody – wpływa to na jak najmniejsze wypłukanie chlorofilu z warzyw.