Czym grozi popijanie posiłków ?
Niewiele jest takich osób, które nie popijają w trakcie posiłków lub tuż po posiłku. Przez ostatnie dwa tygodnie sama przeprowadziłam takie obserwacje i przyznam, że byłam zaskoczona, bo na mojej drodze nie widziałam nawet jednej osoby, która by tego nie robiła.
Czy ktoś z Was zdaje sobie sprawę ile szkody wyrządza dla organizmu postępując w ten sposób ?
Zasada jest jedna: płyny powinno przyjmować się 10 – 15 minut przed posiłkiem lub 1,5 – 2 godziny po posiłku. Problem mają Ci, którzy ciągle coś podjadają 🙂 i między jedną a drugą przekąską nie upływa te 1,5 godziny 🙂 Może to będzie bodźcem dla nich aby zwiększyć odstępy między posiłkami.
W naszych ustach w ciągu dnia wydziela się około 2 litrów śliny. Jest ona wodą strukturalną bogatą w bioplazmę, która nie wymaga żadnej energii do swojego przetworzenia. Dodatkowo podczas przeżuwania pokarmu przez jamę ustną przechodzi prawie cała krew, która podczas tego transportu oczyszcza się z toksyn, tłuszczu i innych produktów przemiany materii.
Kiedy spożywamy dany posiłek nasz żołądek podejmuje działanie i już zaczyna przygotowywać dla niego grunt do lepszego strawienia. Jeśli jednak popijamy to co wkładamy do ust to rozcieńczamy kwasy żołądkowe zmniejszając ich stężenie, które staje się tak małe, że nie jest w stanie strawić pokarmu. Popijanie powoduje również, że kwaśna zawartość żołądka wraz z wodą przedostaje się do dolnych partii jelit, do czego nie powinno dojść. Skutkuje to tym, że w dwunastnicy i jelicie cienkim powstaje środowisko kwaśne zamiast zasadowego, a to z kolei powoduje fermentację i gnicie. Taka sytuacja powoduje, że zmieniają się procesy trawienne oraz wchłanianie.
Powyższe prowadzi do nieżytów żołądka, zapalenia błony śluzowej dwunastnicy, wrzodów i innych chorób. Procesy trawienne się rozregulowują i kłopot gotowy.
Pokarm powinniście przeżuwać dość długo, w sumie to do chwili aż straci swój charakterystyczny smak. Wydziela się wówczas wystarczająca ilość śliny, a ta świetnie zastępuje wodę. Jeśli już naprawdę po posiłku chce Wam się pić przepłukujcie jamę ustną wodą (wyplujcie ją po tym). Sprawdza się również guma do żucia, z tym, że pamiętać należy aby nie żuć jej zbyt długo szczególnie na czczo, bo samo żucie uruchamia proces trawienia, o którym pisałam na początku artykułu, czyli żołądek myśląc, że zaraz dostanie jakiś posiłek zaczyna wydzielać soki trawienne, a posiłku przecież nie będzie. Dzieci z tego właśnie powodu często nie mają apetytu i chorują najpierw na początkowe a potem na patologiczne zmiany, gdyż ich żołądek jest oszukiwany właśnie gumą do żucia, co prowadzi do tego, że po jakimś czasie nie jest on w stanie odpowiednio reagować nawet wtedy gdy faktycznie za chwilę ma dostać posiłek.
.
Źródło: „Woda utleniona na straży zdrowia” Iwan Nieumywakin