fbpx
choroby,  zdrowie

Ogromne pieniądze dla przemysłu farmaceutycznego – czyli toksyczne szczepienia

Jakieś 4 – 5 lat temu gdy byłam na jakiejś kontrolnej wizycie u lekarza z moją córką przy okazji nawinęła się rozmowa o szczepieniach i Pani doktor zapytała: „Ile ta Pani córka ma lat”?, gdy odpowiedziałam, że 10, usłyszałam: „ach, to jeszcze jest za wcześnie, ale proszę pamiętać, aby zgłosić się do przychodni gdy córka będzie miała 12 lat na szczepienie przeciwko rakowi szyjki macicy” …………

Gdyby nie to, że w tym czasie byłam już świadoma zagrożeń związanych z tą szczepionką (tak samo zresztą jak i z innymi) pewnie bym pobiegła tam z córką i być może wyrządziła jej krzywdę !

Dziś już wiadomo, że powikłania po szczepionce przeciwko HPV mogą być (a właściwie to są) niezwykle poważne. Zaczynając od gorączki trwającej dniami i tygodniami, do codziennych omdleń, masakrycznych bóli głowy, wymiotów po całkowitą utratę sił trwającą całymi latami, a nawet śmierć. W Danii zgłosiło się ponad 1000 dziewcząt z powikłaniami w tym ponad 283 z bardzo ciężkimi. Dziewczynki te nie były w stanie chodzić do szkoły, nie były w stanie robić nic. Rodzice zabierali je do innych krajów, np. Anglii by szukać pomocy i leczenia. Europejska Agencja Leków twierdzi jednak, że szczepionki nie wycofa, zatem możemy być pewni, że lawinowo posypią się historie dziewcząt okaleczonych z powodu przyjęcia tej szczepionki.

Szczepionki-niebezpieczne-dla-ludzi

Podczas gdy Polacy byli skupieni na wakacyjnym grillowaniu polski rząd podpisał ustawę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko HPV od 2017 roku w naszym kraju. Nie wiem jak to określić: głupotą? chęcią zysku? (ktoś komuś zapłacił) czy jeszcze czymś innym? Tym bardziej, że nie ma żadnych dowodów na jej skuteczność i jest ona obarczona największą ilością powikłań i komplikacji. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych rząd wypłaca 6 milionów dolarów odszkodowania ofiarom szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy rząd naszego kraju decyduje się na to aby była ona obowiązkowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To przecież woła o pomstę do nieba !!!

Jeśli sprawa dotyczy leków, przemysł farmaceutyczny musi przeprowadzać bardzo dokładne badania trwające 4, 5 a nawet 10 lat po to aby wykazać, że dany lek jest bezpieczny i skuteczny. Mimo tego po kilku latach od pojawienia się leku na rynku często zdarza się, że zostaje on wycofany ponieważ pojawiają się przypadki śmierci lub poważnych skutków ubocznych po jego zażyciu. A szczepionka moi mili nie jest lekiem, a to oznacza, że nie wymaga takich badań, które potwierdzałyby jej skuteczność oraz bezpieczeństwo ! Pomijając już szczepionkę przeciwko HPV, to każda inna zawiera silnie trujące i toksyczne substancje, jak nie rtęć czy formaldehyd to aluminium. A teraz ciekawostka: istnieją przepisy, które mówią o dopuszczalnej ilości rtęci w wodzie przeznaczonej do picia. Wyobraźcie sobie, że w szczepionce jest 25 tysięcy razy więcej rtęci niż w takiej wodzie !!!

Czy możecie sobie wyobrazić, że w tym momencie jest testowanych ponad 300 różnych nowych szczepionek, które mają zostać wprowadzone na rynek ? Ja nie mogę sobie wyobrazić, ale wiem dlaczego tak się dzieje. Przemysł farmaceutyczny potrzebuje kolejnych milionów złotych, dolarów, euro, jenów, czy jakich tam kolwiek innych do swojej kieszeni. Podczas gdy mit cholesterolowy został już obalony – możecie o nim przeczytać tutaj – jedną z tych nowych szczepionek ma być właśnie taka na cholesterol. Nie kumam za bardzo tego ….. że chyba niby jak się zaszczepisz to nigdy Ci on nie wzrośnie? 😀 Ale jaja. Tzn ktoś sobie tu jaja robi z nas wszystkich !

Szczepionka przeciwko grypie – tak samo skuteczna jak mycie rąk 🙂 z tą różnicą, że od mycia rąk jeszcze nikt nie umarł, a po tejże szczepionce zgony odnotowano. Udowodniono również, że osoby, które piąty rok z rzędu biorą taką szczepionkę mają o 1000 % większe prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń mózgu typu Alzheimera. Wszystkiemu winne są metale ciężkie, które szczepionka zawiera w swoim składzie.

Szczepionki zwierają:

– rtęć

– aluminium

– formaldehyd

– polisorbat 80

– antybiotyki

– obce gatunkowo białka

Szczepionka

Składniki te dodawane są aby przedłużyć termin przydatności takiej szczepionki, aby zabezpieczyć ją przed zanieczyszczeniami.

Przeciętnie dziecko do 2 roku życia dostaje średnio 24 szczepionki. Nie trzeba tu chyba być nawet super inteligentem aby spojrzeć na składniki, ilość szczepionek i powiązać to z uszkodzeniami organizmu jakie mogą one wywołać.

Co niektórzy w obronie szczepionek imają się stwierdzenia, że przecież rtęć jest w łososiu, w tuńczyku i co z tego? To z tego, że roczne dziecko nie je tuńczyka ani łososia, a po drugie łososia i tuńczyka zjadamy a nie podajemy sobie do krwi, a jak wiadomo 75 % przeciwciał znajduje się w przewodzie pokarmowym, więc wszystkie trucizny są wychwytywane i neutralizowane przez wątrobę. Trzecia sprawa: 1 µg rtęci jest dopuszczalną normą do spożycia dziennie, a szczepionka zawiera 25 µg, które w dodatku lądują bezpośrednio do krwi ! A czy małe dziecko dostaje tylko jedną taką szczepionkę ? No rzecz jasna – NIE !

Aluminium – ta sama sytuacja, spożywamy go śladowe ilości ze względu na zawartość tego składnika w różnych opakowaniach, w których przechowywana jest żywność, ale nikt nie podaje sobie aluminium bezpośrednio do krwiobiegu.

Jeśli chodzi o formaldehyd, to składnik ten w Stanach Zjednoczonych został zakazany do używania w kosmetykach, gdyż przenika przez skórę do organizmu, no ale w szczepionkach jest stosowany i nikomu to nie przeszkadza. Czyż to nie paranoja ? Kolejny składnik czyli polisorbat 80 uznany jest za sprawcę uszkodzeń aparatu rozrodczego (plemników).

Nie twierdzę tu, że wszystkie szczepionki powinny zniknąć z rynku, bo fakt – niektóre z nich mają sens, ALE z pewnością to nie rząd a rodzice powinni decydować o tym czy swoje dziecko zaszczepić czy nie ! A gdy już rodzic zdecyduje się na szczepienie powinno się zwrócić uwagę na wiele innych rzeczy: czy dziecko jest wcześniakiem? czy nie? ile waży ? No i przede wszystkim nie pakować dzieciom tzw szczepionki „sześć w jednym”, którą bardzo chętnie polecają lekarze aby zaoszczędzić dzieciom bólu.

W Stanach Zjednoczonych do zakupu każdej szczepionki dodawany jest dodatek ubezpieczeniowy w kwocie 15 centów. Pieniądze te są przeznaczone na ewentualne odszkodowania w wyniku powikłań poszczepiennych. W kraju tym istnieje również odrębny sąd, który zajmuje się tylko sprawami szczepionek. A w naszym kraju kto zajmuje się dziećmi, które z powodu powikłań ciężko chorują ??? NIKT !

 

 

 

.

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vyZjt72SjnE, https://www.youtube.com/watch?v=XGbJe-vD8gY, https://www.youtube.com/watch?v=l_Ihg10xc8U

 

 

 

 

 

 

4 komentarze

  • Gosiek

    Tak, nasz rząd tym sie wcale nie przejmuje, z tego co sie orientuje to na razie tylko dwie rodziny dostały odszkodowania za choroby, które wywołały szczepienia u ich dzieci

  • ewelina

    Gosiek ja tej liczby nie znam, szczerze mówiąc to myślałam, że zero 🙂 i że pierwszy poważny pozew wpłynął w bieżącym roku, chyba w sierpniu o ile dobrze pamiętam.
    Ale wiem, że oficjalnie rejestruje się ok 1000 – 1800 przypadków powikłań poszczepiennych rocznie. To jest ogrom !

  • Xton

    Moja córka ma 6 lat, nie dostała dotychczas żadnej szczepionki, jest zdrowa jak ryba, dzieci w przedszkolu ciągle przeziębienia a Zosia nic 🙂 Słyszałem o karach grzywny za takie wyczyny, u mnie skończyło się na upomnieniach a potem spokój 🙂

    • ewelina

      Zawsze trzeba wyważyć za i przeciw. Tak jak napisałam w artykule, niektóre szczepionki mają sens, ale z pewnością nie wszystkie. Ty zdecydowałeś nie szczepić na żadną – Twoja decyzja i teraz Twoja radość, że wszystko jest ok. Gratuluję. Ja gdybym cofnęła się w czasie z tą wiedzą jaką obecnie mam, zapewne nie zaszczepiłabym mojej córki na większość z istniejących 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge