Czy cholesterol rzeczywiście jest Twoim wrogiem?
Cholesterol zyskał złą sławę, ponieważ odkryto lek, który jest w stanie zmniejszyć jego poziom. Aby lek można było sprzedawać trzeba było okrzyknąć cholesterol złoczyńcą. To jest jedna sprawa, a druga to gość o nazwisku Ancel Keys, który to w latach 50 XX wieku uparł się, że udowodni, iż cholesterol powoduje miażdżycę i choroby serca. Zbierał on dane z 22 krajów, ale w pewnym momencie niektóre dane zaczęły rozbiegać się z jego koncepcją, dlatego wywalił to co mu nie pasowało, a zostawił 7 krajów które były najbardziej zbliżone do jego wymysłu. Profesor Walter Hartenbach określił badania Keys’a jako niedozwoloną manipulację. Jednakże wyniki Keys’a obiegły świat, stały się tak popularne, że na ich podstawie sporządzono piramidę żywieniową. Leki obniżające poziom cholesterolu zaczęły sprzedawać się jak świeże bułeczki, zatem nikomu już nie zależało na odkręcaniu tych informacji, a co najśmieszniejsze na przestrzeni lat dwukrotnie obniżano normę prawidłowego poziomu cholesterolu, aby zwiększyć zyski ze sprzedaży.
Tymczasem cholesterol nie jest zły. Wręcz odwrotnie – ma on działanie ochronne. Jeśli masz jakieś zapalenie arteryjne, żylne, zapalenie krążeniowe cholesterol pomoże Ci załatać dziury i je naprawić, rozpocznie proces leczenia. Cholesterol jest potrzebny w każdej Twojej komórce. Bez niego organizm nie byłby w stanie zastępować zniszczonych i starych komórek nowymi ! Bez cholesterolu nie mógłbyś nawet przeżyć ! Cholesterol potrzebny jest do prawidłowego funkcjonowania mózgu, kory nadnerczy, hormonów. Cholesterol jest niezbędny do działania całego Twojego organizmu !
Duński niezależny badacz Uffe Ravnskov – członek wielu międzynarodowych organizacji naukowych, autor książki: „Cholesterol – naukowe kłamstwo”, twierdzi, że teoria jakoby spożywanie tłuszczu podnosiło poziom cholesterolu a cholesterol powodował miażdżycę jest od początku do końca teorią całkowicie fałszywą, zmyśloną i na koniec wylansowaną.
Natomiast Wolfgang Lutz, autor książki: „Życie bez pieczywa” pisze, że hipoteza mówiąca, że nadmiar cholesterolu w pożywieniu prowadzi do podwyższonego stężenia cholesterolu we krwi NIGDY NIE ZOSTAŁA UDOWODNIONA.
Słowa prof. dr hab. Waltera Hartenbacha specjalisty w dziedzinie chirurgii, który przez kilkadziesiąt lat badał związki nieprawidłowego odżywiania z nowotworami i chorobami naczyń, brzmią: „hipoteza o szkodliwości cholesterolu jako głównego sprawcy rozwoju miażdżycy oraz zawału serca nie tylko pozbawiona jest jakichkolwiek podstaw naukowych, ale także jest jednym wielkim nonsensem”.
Ci i inni naukowcy jednogłośnie twierdzą, że żadne dotychczas przeprowadzone badanie nie wykazało, aby podwyższony poziom cholesterolu we krwi był przyczyną miażdżycy i chorób serca.
Louise Ann Gittleman wyjaśnia, że w miarę jak spożycie tłuszczów zwierzęcych spadało, częstotliwość zachorowań na serce gwałtownie się zwiększała. Interesujący jest również fakt, że u 50 – 75% chorych na serce poziom cholesterolu w surowicy krwi był abo w normie, albo nawet zaniżony.
Doktor Malcolm Kendrick po przeprowadzeniu badań w kilku europejskich krajach doszedł do wniosku, że nie istnieje żaden związek pomiędzy chorobami serca a poziomem cholesterolu.
Nie chcę wymieniać kolejnych naukowców, lekarzy potwierdzających te tezy, aby nie zanudzać Was długością artykułu, ale jest ich naprawdę pokaźna lista.
Czy obiło Ci się o uszy, może od kogoś z rodziny, znajomego czy sąsiada, że próbował dietą obniżyć poziom cholesterolu i jakoś mu to nie wychodziło?
Nie wychodziło i nie wyjdzie, ponieważ to wątroba w 80% odpowiada za produkcję cholesterolu, a tylko 20 % pochodzi z pożywienia. Produkcja cholesterolu przez Twój organizm wzrasta kiedy spożywasz go mało, a zmniejsza się kiedy spożywasz go w większych ilościach. Tak czy inaczej Twój organizm stara się utrzymać go na poziomie odpowiednim dla Twojego organizmu. I tym samym norma 200 mg/dl jest kompletnym nieporozumieniem, gdyż jest ona różna u różnych osób. Na przykład w stanach zapalnych, uszkodzeniach ciała, stanach pooperacyjnych Twoja wątroba jak oszalała produkuje cholesterol abyś szybciej stanął na nogi.
Pamiętaj ! To Twój organizm steruje poziomem cholesterolu w Twoim organizmie, nie Ty ! Zatem błędem jest, że próbujesz go obniżać lekami statynowymi (jeśli to robisz). Nie dość, że Twoja wątroba musi się męczyć aby na nowo produkować cholesterol to Ty przybliżasz się do braku energii, bóli mięśniowych, utraty popędu seksualnego. A gdy się zestarzejesz i nie będziesz chciał niczego pamiętać to faktycznie bierz te leki, bo to najkrótsza droga do choroby Alzhaimera. To nie są skutki uboczne tych leków – to są ich skutki bezpośrednie. Zdaniem Waltera Hartenbacha przyjmowanie leków obniżających poziom cholesterolu jest bezcelowe i szkodliwe. W pewnych przypadkach może stanowić zagrożenie życia. Tak było w przypadku leku Lipobay. Wycofano go z obrotu po tym jak okazało się, że po jego przyjmowaniu zmarło w Stanach Zjednoczonych kilkadziesiąt osób.
Teoria jakoby cholesterol był zły i miał negatywny wpływ na nasze zdrowie to jeden z największych przekrętów, których dopuścił się przemysł farmaceutyczny i medyczny. Cholesterol jest dla naszego organizmu zbawienny, jest on przyjacielem, który pomaga starzeć się z wdziękiem, pozostać młodymi i zdrowymi przez lata starości.
Cholesterol:
– stabilizuje i chroni błony komórkowe
– chroni nerwy, skórę, nerki
– jest podstawą syntezy większości hormonów płciowych
– jest potrzebny do produkcji witaminy D
– wspomaga system immunologiczny
– zapewnia niezbędną elastyczność czerwonym krwinkom
– jest ważny dla rozwoju mózgu noworodków
– zabezpiecza embriony przed wadami
– utrzymuje równowagę emocjonalną
Nie ma zatem nic bardziej mylnego, niż stwierdzenie, że im niższy poziom cholesterolu tym lepiej dla długiego, zdrowego życia.
NAJNIŻSZY POZIOM CHOLESTEROLU WYSTĘPUJE U CHORYCH NA MIAŻDŻYCĘ TĘTNIC WIEŃCOWYCH TUŻ PRZED ŚMIERCIĄ. Organizm nie ma już wówczas sił na regenerację i utrzymanie procesów życiowych.
W jednej z klinik w Niemczech 7 razy więcej chorych na miażdżycę zmarło z niskim poziomem cholesterolu niż z poziomem prawidłowym czy podwyższonym. Co więcej poziom cholesterolu wpływa na nasze samopoczucie, im niższy tym większe skłonności do depresji, agresji i samobójstw. Dzieje się tak, gdyż ten niski poziom cholesterolu obniża jednocześnie poziom hormonu szczęścia. Kryminaliści, mordercy, osoby próbujące targnąć się na swoje życie, osoby z niskimi normami społecznymi – wszyscy poddani badaniom mieli niski poziom cholesterolu w surowicy krwi.
WYSOKI POZIOM CHOLESTEROLU W TWOIM ORGANIZMIE SPRAWI, ŻE BEDZIESZ ŻYĆ ZDROWO I DŁUGO !
Wyższy poziom cholesterolu pełni funkcję ochronną przeciw infekcjom, im wyższy poziom cholesterolu tym wyższa sprawność psychiczna, tym większa gęstość kości i mniejsza liczba złamań u osób starszych. Wyższy poziom cholesterolu zapobiega anemii i alergiom oraz zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na raka.
Jest tylko jeden rodzaj cholesterolu
Nie ma czegoś takiego jak zły czy dobry cholesterol. W organizmie występuje tylko jeden jego rodzaj. Poziomy HDL i LDL odzwierciedlają tylko stan mechanizmów transportowych. LDL transportuje cholesterol z wątroby do kończyn i innych organów, gdzie pełni swoje ważne funkcje. Natomiast HDL zwraca ten sam ale zużyty cholesterol z powrotem do wątroby, gdzie może on zostać przetworzony. To wszystko krótko i zwięźle w sprawie LDL i HDL.
Reasumując: przestańmy panikować z tym cholesterolem, dajmy mu święty spokój, niech on sobie wypełnia tę korzystną rolę w organizmie, niech tam sobie działa. On nie istnieje po to by sprawiać kłopoty !
„Przyjmowanie statyn w celu obniżenia poziomu cholesterolu jest jak powstrzymywanie strażaków przed gaszeniem pożaru i oskarżanie ich o jego wybuch” …………………………………………
Na opinii stwierdzającej, że wysoki poziom cholesterolu jest szkodliwy zyskują tylko lekarze, przemysł farmaceutyczny oraz producenci margaryny (chociaż dla tych ostatnich to już piękne czasy się kończą, USA ogłosiło przez FDA, że Ameryka ma 3 lata na wycofanie ze sprzedaży margaryny jako produktu niebezpiecznego dla zdrowia człowieka).
A my biedni konsumenci jesteśmy zewsząd manipulowani jak nie w jedną to w drugą stronę !
źródło:
Nora Gedgaudas „Pierwotne ciało, pierwotny umysł”
Uffe Ravnskov „Cholesterol – naukowe klamstwo”
Walter Hartenbach „Mity o cholesterolu”
Francesco Perugini Billi „Jedz tłusto i bądź zdrowy”
Tomasz Koziagóra „Globalny spisek żywieniowy”
3 komentarze
Pingback:
Pingback:
Pingback: