7 mitów na temat odżywiania

MIT 1

Cukier brązowy jest zdrowszy niż biały.

Absolutnie nie jest to prawdą. Cukier brązowy od białego różni się głównie tym z jakiej rośliny on pochodzi. Jeśli chcesz mieć cukier brązowy to z łatwością możesz zrobić go w domu, wystarczy, że dodasz jedną łyżkę stołową melasy na szklankę białego cukru, wymieszasz i gotowe 🙂

W cukrze brązowym fakt, że jest troszkę mniej sacharozy, ale jednak jest, zatem tak czy siak jeden pieron.

Jeśli chodzi o kaloryczność – różnica też prawie żadna, brązowy to 373 kcal na 100 g, a biały 396 kcal.

 

MIT 2

Margaryna jest zdrowsza od masła

Następna bzdura ! Margaryna to produkt niebezpieczny dla zdrowia człowieka. Podczas jej produkcji wydzielają się szkodliwe dla zdrowia, powodujące nowotwory, substancje. Margaryna zawiera, w zależności od procesu produkcji, mniej lub więcej kwasów tłuszczowych trans, które są zabójcze dla organizmu. Ponadto do wyrobu margaryny stosowanych jest cała kopa chemikaliów (wybielacze, heksany, aromaty barwniki, sterole, emulgatory i ciul wie co tam jeszcze).

Masło natomiast zawiera naturalne witaminy: A, E, K2 i D oraz minerały: jod, chrom, cynk, miedź i selen.

Stany Zjednoczone właśnie wprowadziły zakaz sprzedaży margaryny – producenci mają 3 lata na wycofanie jej z rynku.

I nie obawiaj się bajki, że masło podniesie Tobie poziom cholesterolu – o tej bajce więcej przeczytasz TUTAJ.

Jednym słowem: MASŁO JEST DO JEDZENIA A MARGARYNA NA SPRZEDAŻ !

 

MIT 3

Potrzebujesz mleka dla zdrowych kości

Mleko to może spowodować ale co najwyżej chorobę Twoich kości. Kazeina występująca w mleku krowim zakwasza organizm co przeszkadza we wbudowaniu wapnia w kości, a nawet powoduje jego wypłukiwanie, gdyż organizm chcąc się zalkalizować potrzebuje do tego minerałów, a pobrać je może właśnie z kości i zębów w tym również i wapń. Jeśli zatem chcesz sięgnąć po źródło wapnia to proponuję zielone warzywa ( szpinak, brokuł, sałata) gdzie jest go pod dostatkiem. A jeśli lubisz mleko czy nie potrafisz bez niego żyć to zamień krowie na roślinne, np. migdałowe, kokosowe 🙂 Więcej o niekorzystnym wpływie mleka na nasze zdrowie możesz przeczytać TUTAJ

 

MIT 4

Potrzebujesz dużo białka najlepiej zwierzęcego

 

 

Po pierwsze im mniej białka tym lepiej dla Twojego organizmu. Przeciętna osoba ważąca około 70 kg traci od 25 do 35 gram białka dziennie i Ty więcej nie potrzebujesz. I nawet gdy jesz mniej nic Tobie się nie stanie, gdyż Twój organizm wie wówczas co robić, wie jak konserwować aminokwasy, które są Tobie potrzebne. Kto uważa, że potrzebujesz białka zwierzęcego? Są to oczywiście przemysł mleczarski i przemysł mięsny. I tak fama o tym zapotrzebowaniu została rozprzestrzeniona, że nawet dietetycy nie próbują ustalać jadłospisu inaczej jak tylko : kurczak, ryż, kurczak, ryż, kurczak, ryż. Jak zdarta płyta. A np. w szklance jarmużu jest 5 gram białka, kompletnego jak każde inne białko, a główka sałaty ma tyle białka co porcja kurczaka. Spytaj goryla czy słonia czy zielenina jest wybrakowana w białko ! 🙂 🙂 🙂 Zresztą doskonałym dowodem są sportowcy nie jedzący mięsa, np: Patrik Boboumian – najsilniejszy człowiek Niemiec, Mike Tyson – bokser (od niedawna), Jake Shields – zawodnik MMA.

O niedobory białka nie ma się co martwić i tak każdy z nas spożywa go więcej niż powinien. A nadmiar białka niestety prowadzi do zaburzeń metabolizmu, czego wynikiem jest wiele chorób, m.in. miażdżyca. Zaburzeniu ulegają takie organy jak wątroba i nerki. Nadmiar białek powoduje choroby nerwowe i nadciśnienie tętnicze, nowotwory jelita grubego, choroby serca i alergie.

 

MIT 5

Guma do żucia przywraca prawidłowe PH w ustach.

Guma do żucia nie przywraca prawidłowego PH w ustach ani gdziekolwiek indziej. Guma do żucia to chemiczny syf, zawierający aspartam, acesulfam K, bazę gumową, glicerol, aromaty i inne badziewia. Gdzie jej do regulacji PH ??? To ślina neutralizuje kwasy w ustach więc cokolwiek weźmiesz do ust co wzmoże wydzielanie śliny spełni te rolę. Zatem tekst z reklamy abyś żuł gumę po każdym posiłku aby przywrócić naturalne PH jest totalną bajką – Choć trzeba przyznać dobrze się sprzedał !

 

MIT 6

Produkty typu light pomagają w odchudzaniu

Niestety ale tak nie jest. Produkty te zrobiły furorę wśród osób odchudzających się tylko dlatego, że nazywają się „light” a z lajtową zawartością kalorii nie mają nic wspólnego, a w dodatku są nie zdrowe. W produktach tych producenci eliminują najbardziej tuczące składniki jak cukier i tłuszcz, aaaallllleee zamiast cukru dodają sztuczne substancje słodzące, np. jakiś słodzik. Produkt nie jest wówczas zbyt smaczny, zatem aby to zmienić producent dodaje więcej tłuszczu i tym sposobem liczba kalorii w produkcie light równa się liczbie kalorii jego odpowiednikowi bez słowa „light”.

Nie dajcie się również zwieść nazwom takim jak: slim, fitness, fit itp. Producenci nie są ograniczeni żadnymi normami dotyczącymi kaloryczności tych produktów i gdy nie będziecie zwracać uwagi na etykiety to prawdopodobnie zdarzy się, że kupicie produkt bardziej kaloryczny niż tradycyjny.

 

MIT 7

Chleb wieloziarnisty jest zdrowszy niż biały

No niestety nie. Chleb wieloziarnisty i biały rozbija się o współczesną pszenicę, która w jednym i w drugim (zresztą w każdym innym produkcie) ma się tyle do prawdziwej pszenicy co goryl do człowieka. To co obecnie nazywamy pszenicą przeszło radykalną przemianę w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat: rozciągano ją, zszywano, cięto i zszywano ponownie aby uzyskać coś czego nie da się rozpoznać w porównaniu z oryginałem. A wszystko po to aby uzyskać wyższe plony, odporność na choroby, suszę i wysokie temperatury. Te radykalne zmiany tak pochłonęły genetyków, że zapomnieli zbadać ich wpływ na bezpieczeństwo ludzi i zwierząt. No ale hasło : GMO każdy zna, każdy wie z czym się je, więc objaśniać nie muszę 🙂 Jakby ktoś jednak chciał, można poczytać TUTAJ

No to te nasze wieloziarna są raczej nic nie warte.

A jeśli już porównywać – to nie czy jeść chleb biały czy ciemny, a raczej czy jeść pieczony na NATURALNYM ZAKWASIE, czy na drożdżach (wiadomo, że to pierwsze).

No i ciekawostka na koniec:) !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszyscy, ale to wszyscy dbający o linię, odchudzający się zamienili chleb biały na ciemny. A teraz uwaga: CHLEB PEŁNOZIARNISTY PODWYŻSZA POZIOM CUKRU WE KRWI BARDZIEJ NIŻ SACHAROZA ! Poza niewielką ilością dodatkowego błonnika, zjedzenie dwóch kromek razowego chleba różni się niewiele od wypicia puszki słodzonego napoju lub zjedzenia batonika.

Indeks glikemiczny chleba białego wynosi 69

Indeks glikemiczny chleba pełnoziarnistego wynosi 72

Indeks glikemiczny zwykłego białego cukru wynosi 59

Indeks glikemiczny batona Mars (wraz z czekoladą, cukrem, nadzieniem, karmelem – nie to, że sam papierek czy coś 🙂 ) wynosi 65

Indeks glikemiczny batona Twix wynosi 44

Produkty pszenne podwyższają poziom cukru we krwi bardziej niż niemal wszystkie węglowodany od fasoli po batoniki !!!