-
„Chlebku, kanapeczko moja, Ty jesteś …. jak nieszczęście !”
Wspomniałam w ostatnim moim artykule o pszenicy, ale że temat jest naprawdę bardzo interesujący postanowiłam napisać oddzielny artykuł bardziej zgłębiający tę tematykę. Pszenica wkradła się w nasze życie jeszcze zanim w TV pojawiły się popularne seriale. Zboże to stało się tak wszechobecnym składnikiem diety, że wydaje się: ŻYĆ BEZ NIEGO SIĘ NIE DA. No tak: czym byłaby jajecznica bez tostu, lunch bez kanapek, piwo bez precelków, szwędaczka po mieście bez hot doga lub hamburgera? Rozejrzyj się w supermarkecie po półkach: chyba tylko dział z detergentami nie zawiera półek z produktami pszennymi. Reszta? Pieczywo: bułki, chlebki, paluchy, obwarzanki, pita (każdego po kilka rodzajów), płatki śniadaniowe wszelakie, makarony: spagetti, lasagne, kolanka, muszelki,…